Kategorie:
Ostatnie zjawiska solarne wywołały solidne chmury plazmy zmierzające w stronę Ziemi. Jeszcze dzisiaj w nocy może się rozpocząć burza magnetyczna, która sadzać po przewidywaniach agencji NOAA może osiągnąć poziom G2.
Największy napór plazmy nastąpi 3 października. Burza zacznie się dzisiaj osiągając początkowo stopień intensywności G1, po czym jutro osiągnie G2 i potrwa do 4 października, kiedy spodziewany jest powrót do poziomu G1.
Zjawisko może wywrzeć wpływ na sieci energetyczne, zwłaszcza te znajdujące się na wyższych szerokościach geograficznych. Jest też możliwy potencjalny wpływ na satelity, ze wskazaniem na te, które znajdują się na niskich orbitach. Jako skutek naporu plazmy można się też spodziewać zórz polarnych, które w Ameryce Północnej mają być widoczne aż do Nowego Jorku.
Wiatr słoneczny pozostaje w tej chwili w normie, ale na tarczy słonecznej zaczyna się tworzyć dziura koronalna, która może skutkować kolejną burzą magnetyczną, gdy strumień naładowanych cząstek sięgnie Ziemi.
Burza radiacyjna, która zaczęła się wczoraj, jako efekt protuberancji winnej koronalnemu wyrzutowi masy, na którego przyjście czekamy nadal jest na poziomie S2 i według prognoz pozostanie tak do jutra, kiedy spodziewane jest osłabnięcie do poziomu S1.
Poza tymi zjawiskami Słońce pozostaje spokojne i nie ma co liczyć na jakieś znaczące rozbłyski. Na tarczy słonecznej są trzy liczące się grupy plam, z których najbardziej aktywny jest region oznaczony numerem 1855. Jej konfiguracja magnetyczna nie wskazuje jednak na to, aby w najbliższych dniach można się było spodziewać rozbłysków większych niż klasa C.
Komentarze
"Honor to nagroda głupców, Chwała nie przyda się martwym"
STACJA 1 A.D.P
Skomentuj