Kategorie:
Minęło zaledwie kilka godzin od nocnego rozbłysku klasy M a już doczekaliśmy się kolejnego, flara wzniosła się z tego samego regionu co poprzednia w wyniosła maksymalnie M1.62.
Nasze pewidywania zaczynają się sprawdzać z godziny na godzinę rośnie aktywność słoneczna. Tym razem doszło do rozbłysku który został ostatecznie sklasyfikowany jako M1.6. Flara wzniosła się z tego samego regionu co poprzednia czyli z nowej wschodzącej plamy która otrzymała numerację 1934. Co ciekawę według oficialnych informacji region ten posiada klasyfikację magnetyczną zaledwie beta, jednak po jego aktywności można śmiało stwierzdić iż jest ona już co najmniej beta-gamma. Podczas rozbłysku wystąpiło również CME(koronalny wyrzut masy) jednak plama jeszcze przez kilka dni będzie na wschodzie i rozbłyski nie będą bezpośrednio zagrażały Ziemi. W ciągu najbliższych godzin można spodziewać się kolejnych flar z tego regionu, być może "obudzi" się również region 1928 który wciąż mimo swojego wysokiego potencjału nie wyprodukował jeszcze żadnego znaczącego rozbłysku.
Rozbłysk M1.6
Aktywny region 1934 z którego wzniosła się flara
17:40 Plama 1928 zaczęła produkować coraz większe rozbłyski
Obudziła się plama 1928 w ciągu godziny powstały z tego regionu dwa średniej klasy rozbłyski odpowiednio C8.5 i C5.4
Źródła:
http://solarham.net
http://www.swpc.noaa.gov
Komentarze
"Honor to nagroda głupców, Chwała nie przyda się martwym"
Skomentuj