Aktywność słoneczna w nowym roku wciąż pozostaje na niskim poziomie, chociaż specjalnie nie powinno nas to dziwić w końcu nadal mamy minimum słonczene, jednak wygląda to już ciekawiej niż jeszcze dwa-trzy miesiące temu
Powoli zaczyna pojawiać się coraz więcej aktywnych rejonów, które produkują już rozbłyski klasy C, Teoretycznie może się wydawać, że to przecież tylko rozbłyski tej klasy, jednak można powiedzieć, że "aż" patrząc na to jak jeszcze miesiąć czy dwa temu promieniowania przez kilka dobrych dni oscylowało w okolicach poziomu A9-B1.
Dzisiaj rano z aktywnego rejonu 2628 mieliśmy impulsywny rozbłysk C9.3. Zarówno wspomniany rejon jak i region 2627 powoli powiększają swój obszar jak i potencjał. W tym momencie szansa na silniejszy rozbłysk z ich obrębu jest nadal bardzo mała bo wynosi około pięciu procent, jednak nie można takiego wykluczyć.
Rozbłysk C9.3 z rejonu 2628
Będziemy przyglądać się tym regionem w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin, możliwe że bardziej przybiorą na sile i zobaczymy silniejszą flarę z ich obrębu.