Potężna protuberancja osiągnęła długość połowy średnicy Słońca

Image

Źródło:

Słońce nie przestaje ostatnio zaskakiwać astrofizyków. Zdjęcia wykonane 14 kwietnia pokazują potężną protuberancję, która na skutek niestabilnych linii pola magnetycznego, została wyrzucona w kosmos.

 

Do zjawiska doszło we wschodniej części widzialnej tarczy słonecznej. Zdjęcia nadesłane przez sondę Solar Dynamics Observatory pokazują z jak ogromną emisją mieliśmy do czynienia. Formacja rosła szybko i opuściła w końcu pole widzenia SDO. Protuberancja ciągnęła się dalej osiągnęła około 700 000 km. To aż połowa średnicy gwiazdy.

[ibimage==16656==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Na portalu spaceweather.com pojawiło się niezwykłe zdjęcie tej protuberancji wykonane w East Devon w Wielkiej Brytanii. Jego autorem jest astronom-amator David Strange, który prowadził obserwację Słońca i był świadkiem niezwykłego zdarzenia, patrząc na to przez okular amatorskiego teleskopu słonecznego.

[ibimage==16657==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Zdołał to uchwycić również francuski astrofotograf Sylvain Veyller. Wielkość tej struktury odpowiadająca dwukrotnej odległości od Ziemi do Księżyca, czyniła z niej wdzięczny cel obserwacji wielu astronomów na całym świecie. Jej niesamowita wielkość była imponującą manifestacją możliwości naszej gwiazdy.

[ibimage==16658==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Ze względu na lokalizację tej protuberancji jej lot w przestrzeni w formie chmury plazmy szczęśliwie ominie naszą planetę. Mimo to aktualnie trwa burza magnetyczna, ale spowodowana raczej dziurą koronalną niż tym zjawiskiem.

 

 

 

0
Brak ocen