luty 2016

Długi, bezpośredni rozbłysk C8.9 z regionu 2497

W ostatnim czasie aktywność słoneczna utrzymuje się na niskim poziomie, jednak dzisiaj powstał długi rozbłysk C8.9 z regionu 2497. Jak wiemy nie jest to duża siła rozbłysku i przeważnie takie rozbłyski zostają tylko w statystykach, jednak nie zawsze.

Rozbłyski klasy C jak wiemy są co najmniej średnmi flarami i bardzo rzadko powodują burze geomagnetyczne na Ziemii, jednak ten rozbłysk jest wart odnotowania z dwóch przyczyn. Pierwsza jest taka, że flara trwała długo bo ponad godzinę, a po drugie rejon z którego powstała czyli 2497 znajduje się w pefekcyjnym położeniu względem naszej planety w kwestii powstania zorzy polarnej na Ziemii w momencie gdy z rozbłysku powstanie CME(koronalny wyrzut masy).

 

Rozbłysk C8.9 z regionu 2497

 

Jak wspomnieliśmy wyżej flary tego typu godne są odnotowania wtedy gdy pewne warunki zostaną spełnione. Tak się składa, że w tym przypadku warunki te zaistniały. Rozbłysk był długi, rejon znajduję się w pozycji geoefektywnej oraz z pierwszych informacji wynika, że powstało także CME. Oczywiście musimy poczekać na zdjęcia z koronografów żeby być pewnym jak duże jest to CME i w jakim stopniu skierowane jest w stronę naszej planety. Pozwoli nam to ocenić szansę na powstanie zorzy polarnej również na terenie naszego kraju. Zdjęcia pojawią się dopiero za kilka godzin a kiedy to się stanie poinformujemy o tym na naszym Fb profilu.

 

Aktywny region 2497

 

 

 

Źródła:

http://legacy-www.swpc.noaa.gov

http://sdo.gsfc.nasa.gov

http://stereo-ssc.nascom.nasa.gov


Co nas czeka podczas minimum słonecznego ?

Wszystkie znaki na Niebie i Ziemi, chociaż w tym przypadku bardziej na Słońcu wskazują na to, że okres najwyższej aktywności słonecznej w obecnym cyklu mamy już za sobą. Co nas czeka podczas minimum ? Czy na naszej gwieździe będzie zupełna cisza i spokój ? Postaramy się to wyjaśnić w tym artykule
 
 
 
 
 
 
Jak wiemy cykl słoneczny trwa przeważnie jedenaście lat, aktualnie możemy być pewni że szczyt cyklu mamy już za sobą. Ostanimi czasy próżno doszukiwać się na tarczy słonecznej regionów tak złożonych magnetycznie by było one zdolne do wyprodukowania silnych rozbłysków. Obsrwując Słońce i to co przez ostatnie miesiące dzieje się na nim można stwierdzić, że do minimum słonecznego zostało nam tak naprawdę coraz mniej czasu, co jednak nie oznacza że jeszcze nie trafią się jakieś pojedyńcze silniejsze rozbłyski.
 
 
Aktualny wygląd tarczy słonecznej

 
 
Wbrew tego co sugeruje nazwa "minimum słoneczne" wcale nie będzie nas czekał zupełny brak aktywności, po prostu na tarczy słonecznej nie będą pojawiały się większe rejony a co za tym idzie nie będzie żadnych silnych rozbłysków. W tym czasie będą pojawiać się "protuberancje" czyli plazma która odrywa się od korony Słońca i leci w przestrzeń kosmiczną w postaci CME(koronalny wyrzut masy). Kolejnym znakiem zbliżającego się minimum jest coraz większa ilość dziur koronalnych które pojawiają się na Słońce, jednak one również zwiększą nam aktywność powodując burze geomagnetyczne na Ziemi.
 
 
Dziura Koronalna

 
Czym jest dziura koronalna ?
Najprościej mówiąc jest to ciemniejszy obszar w koronie słonecznej bardzo dobrze widziany w zakresie pola rentgenowskiego. Emitują one bardzo silny wiatr słoneczny, który później powoduje powstawanie zórz polarnych na Ziemi.
Tak więc nawet podczas minimum słonecznego cały czas coś będzie się działo chociaż do tego czasu mamy jeszcze kilka miesięcy i silniejszy rozbłysk również może się trafić.
 
 
Źródła: Własne