Kategorie:
Po ostatnim rozbłysku klasy M sytuacja na słońcu zrobiła się stabilna, dochodzi tylko do średniej wielkości rozbłysków klasy C, jednak promieniowanie cały czas pozostaje na poziomie wyższym niż C1.0.
W ciągu ostatnich kilkunastu godzin miało miejsce ciekawe zjawisko, otóż w tym czasie powstało aż pięć aktywnych regionów które jeszcze nie otrzymały numeracj ani klasyfikacji magnetycznej. Prawdopodnie zostaną oznaczone numerami od 1919 do 1923, nie wiadomo do jakich rozbłysków będą one zdolne w najbliższym czasie, jednak warto będzie się przyglądać sytuacji. Również do powrotu szykują się dwa stare regiony 1903 i 1904. Aktualnie najgroźniejszą plamą jest plama oznaczona numerem 1916 która posiada klasyfikację magnetyczną beta-gamma i powoli przybiera na silę. Aktywny region o którym mowa powoli odsuwa się na zachód i za kilka dni znikni z widocznej z Ziemi części tarczy słonecznej.Warto też zwrócić uwagę na region oznaczony numerem 1918 który dosłownie przed kilkoma minutami otrzymał klasyfikację magnetyczną beta-delta i jest w stanie wyprodukować rozbłysk nawet klasy X. Po ilości nowych plam można spodziewać się stopniowego wzrostu aktywności słonecznej, chociaż nie jest to takie pewne ostatnie dni pokazały, że nawet spora ilość plam zdolnych do generowania wysokiej klasy rozbłysków nie koniecznie musi sprzyjać wysokiej aktywności. Jak będzie tym razem pokażą najbliższe dni.
Źródła:
http://solarham.net
http://www.swpc.noaa.gov
Skomentuj