Maj 2014

Wciąż utrzymuje się niska aktywność słoneczna, możliwy pierwszy od blisko trzech lat dzień bez plam na Słońcu

Pomimo ostatniego rozbłysku klasy M który powstał z regionu którego nie widzimy już na tarczy słonecznej, aktywność naszej gwiazdy utrzymuję się na niskim poziomie.
 
 
Region który przed kilkoma dniami wyprodukował flarę M1.3 schował się już za zachodnią granicą widocznej z Ziemi części tarczy słonecznej. Pozostałe cztery regiony znajdujące się obecnie na tarczy słonecznej tracą zarówno swój potencjał jak i rozmiar. Obecnie największym rejonem jest region oznaczony numerem 2073, jednak prognozy na temat rozbłysków z tego rejonu są znikome, 10 procent na rozbłysk klasy M i 1 na najwyższą klase X.
 
Aktywny region 2073



 
 
Jeżeli do czasu aż regiony które teraz znajdują się po zachodniej stronie tarczy słonecznej nie znikną z widocznej z Ziemi części tarczy słonecznej, nie pojawi się żaden nowy region lub nie powróci stary możemy mieć pierwszy od blisko trzech lat dzień który zwany jest "Spotless Day" . Jest to dzień w którym na widocznej z ziemi tarczy słonecznej nie znajduję się żaden aktywny region. Patrząc na drugą stronę Słońca widzimy dwa dawne rejony które w ciągu tygodnia powinny powrócić na tarczę słoneczną. Jednak do tego czasu obecne mogą całkowicie zniknąć, istnieje również prawdopodobieństwo powstania nowych aktywnych rejonów, jednak aktualnie mało na to wskazuje.
 
Obecne rozmieszczenie regionów na tarczy słonecznej oraz ich aktywność






 
 
 
Źródła:
http://spaceweather.com
http://solarham.net
http://www.swpc.noaa.gov
http://sdo.gsfc.nasa.gov
 


Pierwszy od ponad dwóch tygodni rozbłysk klasy M

Wczoraj w godzinach wieczornych naszego czasu z zachodzącego regionu oznaczonego numerem 2065 powstał rozbłysk który osiągnął maksymalną siłe M1.3
 
 
Rejon z którego powstała ta flara znaduję się już powoli na zachodnim krańcu tarczy słonecznej i za kilkanaście godzin znikni z naszego "pola widzienia". Warto zaznaczyć, że wspominany rozbłysk M1.3 był pierwszym tej klasy od ponad dwóch tygodni. Biorąć jednak pod uwagę umiejscowienie regionu powstałe podczas rozbłysku CME(koronalny wyrzut masy) nie powinno mieć żadnego wpływu na naszą magnetosferę.
 
Rozbłysk M1.3 z aktywnego regionu 2065


 
Co prawda region 2065 przesuwa się na zachód to jego potencjał jak i rozmiar od kilkunastu godzin systematycznie wzrasta, dzisiaj otrzymał on klasyfikację magnetyczną beta-gamma-delta i jest w stanie wygenerować rozbłysk nawet klasy X. W tym momencie na tarczy słonecznej znajduję się kilka aktywnych rejonów, jednak oprócz omawianego wyżej warto zwrócić uwagę jeszcze na regioy oznaczony numerami kolejno  2073 oraz 2074.
Region 2073 znajduję się aktualnie blisko środka tarczy słonecznej a więc każdy ewentualny rozbłysk z jego okolic będzie geoefektywny, natomiast rejon 2074 znajduje się  w dość bliskim "sąsiedztwie" rejonu 2065. Zarówno jeden jak i drugi rejon posiadają klasyfikacje magnetyczną beta-gamma, jednak z godziny na godzine zwiększają swój potencjał.
 
Aktywny region 2065 posiadający strukturę magnetyczną beta-gamma-delta




 
Aktywne regionu 2073 oraz 2074 posiadające strukturę magnetyczną beta-gamma




 
 
W najbliższych kilku dniach o ile nic się nie zmieni aktywność słoneczna powinna być co najwyżej na średnim poziomie z szansami na kolejne rozbłyski klasy M. Nie jest również wykluczone, że zachodzący region 2065 na "pożegnanie" popisze się być może flarą klasy X.
 
Aktualne rozmieszczenie regionów na tarczy słonecznej oraz ich aktywność





 
 
 
Źródła:
http://www.spaceweatherlive.com
http://solarham.net
http://sdo.gsfc.nasa.gov
http://www.swpc.noaa.gov


Utrzymuje się niska aktywność słoneczna

Jak pisaliśmy kilka tygodni temu obecne maksimum dwudziestego czwartego cyklu słonecznego charakteryzuje się czętymi i nagłymi zarówno wzrostami jak i spadkami aktywności słonecznej. Od blisko tygodnia obserwujemy jak aktywność naszej gwiazdy utrzymuje się na dość niskim poziomie.
 
 
Od ostatniego rozbłysku klasy M który miał miejsce ósmego maja minął ponad tydzień. Przez ten czas Słońce jest w miarę spokojne, notuję się tylko słabe rozbłyski klasy C a promieniowanie aktualnie utrzymuję sie w granicy poziomu B5.
Jedną z głównych przyczyn takiej aktywności jest obecnie mała ilość aktywnych regionów znajdujących się na tarczy słonecznej. Aktualnie mamy ich pięć z czego tylko jeden nowo powstały znajdujący się po wschodniej stronie tarczy słonecznej przybiera powoli na sile. Reszta regionów znajdujących się po zachodniej stronie traci swój potencjał i nie powinna wygenerować żadnych zanczących rozbłysków.
 
Rozmieszczenie regionów na tarczy słonecznej oraz ich obecna aktywność




 
 
W tym momencie jedyny rejon któremu warto poświęcić trochę uwagi to ten oznaczony numerm 2071. Jest to nowy region który dopiero pojawił się po wschodniej stronie tarczy słonecznej, bardzo powoli zwiększa swój potencjał i aktualnie posiada klasyfikację magnetyczną beta, która jednak w najbliższych godzinach powinna zmienić się na beta-gamma. Warto również zwrócić uwagę na nieoznaczony jeszcze rejon który pojawia sią na regionem 2071. Prawdopodobnie otrzyma on numerację 2072, jednak do jakich ewentualnie rozbłysków będzie zdolny dowiemy się w najbliższym czasie.
 
Aktywny region 2071



 
 
Trudno w tym momencie przewidzieć kiedy może nas czekać kolejny wzrost aktywności słonecznej, jednak przy tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji z jaką mamy do czynienia w obecnym cyklu może to nastąpić w ciągu kilku dni a może dopiero po kilku tygodniach.
Obecny rozkład regionów na tarczy słonecznej bardzo przypomina ten z maja zeszłego roku, więc istnieje prawdopodobieństwo zwiększenia aktywności naszej gwiazdy pod koniec miesiąca.
 
Rozmieszczenie regionów oraz ich aktywność w maju 2013r.


 
 
Źródła:
http://solarham.net
http://www.spaceweatherlive.com
http://www.swpc.noaa.gov
http://sdo.gsfc.nasa.gov


Wiatr słoneczny zwiększa ilość wyładowań atmosferycznych na Ziemi

Większość ludzi nadal myśli, że błyskawice w burzach powstają w wyniku "różnicy potencjału", nic bardziej mylnego, a chmury po prostu nie mają wystarczająco dużo potencjału, aby generować tyle błyskawic. Dlatego pojawiła się teoria, że pioruny powoduje promieniowanie kosmiczne, teraz rozszerzono ją o promieniowanie słoneczne.

 

Wysokoenergetyczne cząstki emitowane przez Słońce to w dużej mierze to samo co promieniowanie kosmiczne stanowiące konglomerat bliżej nieustalonej liczby źródeł takich jak nasze Słońce. Specjaliści z University of Reading odkryli powiązanie między wzrastającą ilością wyładowań atmosferycznych na Ziemi i strumieniami wysokoenergetycznych cząstek przybywających do nas w formie tak zwanego wiatru słonecznego.

 

Te cząsteczki pozwalają na wytworzenie się swoistej reakcji łańcuchowej, która umożliwia zbudowanie energii potrzebnej do zstąpienia wyładowania atmosferycznego. Uczeni dowiedli, że omiatana strumieniem wiatru słonecznego część Ziemi ma zdecydowanie większą ilość błyskawic podczas burz i mogą one występować jeszcze wiele dni po tym gdy strumień przestał oddziaływać.

 

 

 

 


Brak promieni słonecznych może doprowadzić nawet do śmierci

Słońce to życiodajna siła. Nie bez kozery starożytni czcili naszą dzienną gwiazdę jako niemal istotę boską. Grupa naukowców ze szwedzkiego Instytutu Karolinska przeprowadziła serię badań, w których stwierdzono, że brak Słońca może nawet zabić.

 

Uczeni przeprowadzili eksperyment do którego zgłosiło się 30 tysięcy kobiet. Zgodziły się one wypełnić kwestionariusze na temat zwyczajów i częstotliwości ich ekspozycji na Słońce. Potem w badaniach wzięto pod uwagę historię medyczną kobiet z grupy badawczej. W trakcie trwającego kilka lat badania zmarło 2545 kobiet, większość z nich na Słońcu spędzała bardzo mało czasu.



Wyniki badań wykazały, że śmiertelność jest bezpośrednio związana z brakiem światła słonecznego. Takie rezultaty były rejestrowane głównie w krajach o niskiej intensywności energii słonecznej. Naukowcy podkreślali, że obfitość światła słonecznego czasami wpływa niekorzystnie na organizm ludzki, powodując choroby nowotworowej, ale często słońce ma działanie ochronne.

 

Najlepszym przykładem jest witamina D, która powstaje u ludzi podczas ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Dowiedziono, że kobiety mieszkające w znacznie bardziej nasłonecznionych częściach globu znacznie rzadziej zapadają na przykład na raka piersi, który zabija wiele osób w mniej słonecznych krajach. Korelacje są oczywiste.

 

Poza tym warto wspomnieć o zdrowiu psychicznym i Słońcu. Tutaj również jest ewidentna zależność i ludzie mieszkający gdzieś gdzie często świeci Słońce znacznie rzadziej cierpią z powodu depresji czy alkoholizmu. To nie przypadek, że rozkład występowania pijaków jest powiązany z szerokością geograficzną. Pije Skandynawia, piją kraje bałtyckie, pije Polska, pije Rosja. Alkoholizm to jedna z podstawowych chorób wynikających z niedoświetlenia przez Słońce, co prowadzi do poszukiwania innych, zgubnych substytutów.

 

 

 


Spodziewane są gwałtowne wybuchy na Słońcu, możliwe burze magnetyczne

Naukowcy ostrzegają, że w ciągu następnych kilku dni będzie zdecydowanie większe prawdopodobieństwo wystąpienia rozbłysku słonecznego i koronalnych wyrzutów masy. Powodują to grupy plam słonecznych wracające na pozycje na wprost Ziemi.

 

Wygląda na to, że szczególnie aktywny może być ciągle rosnący region 2055. Obecnie przeważają tam konfiguracje magnetyczne delta. Astrofizycy twierdzą, że ten splot czynników świadczy o akumulacji dużej ilości energii i może oznaczać ryzyko wystąpienia rozbłysku X.

Nawet jeśli nie będzie on skierowany w Ziemię można oczekiwać, że takiemu zjawisku będzie towarzyszyć CME. Chmura plazmy jaka jest wtedy emitowana ma większą szansę dotrzeć do Ziemi.

 

Poza tym na Słońcu powstała dziura koronalna, która emituje stały strumień wiatru słonecznego. Jeśli trafi on na naszą planetę również wywoła to burzę magnetyczną. Wygląda jednak na to, że ze względu na jej usytuowanie raczej nam to nie grozi.

Gdy dochodzi do czegoś takiego chroni nas ziemskie pole magnetyczne. Interakcję między nim a naładowanymi cząsteczkami nazywamy burzą magnetyczną. Współczesna nauka nie jest jeszcze w stanie w pełni opisać wpływu burz słonecznych na ludzi i ich kondycję. Z pewnością jednak taka zależność istnieje.

 

Ustalono na przykład, że podczas burz słonecznych zmienia się przepływ krwi w naczyniach włosowatych. Praktyka pokazuje, że osoby cierpiące na choroby przewlekłe mogą w ciągu takich dni czuć dyskomfort. W niektórych przypadkach może nawet  dochodzić do zaostrzenia ich stanu.

 

 


Rozbłysk M5.3 z aktywnego regionu 2056

Tak jak pisaliśmy wczoraj aktywność słoneczna cały czas wzrasta, dzisiaj około południa z regionu oznaczonego numerem 2056 znajudjącego się po wschodniej stronie tarczy słonecznej powstał rozbłysk który osiągnął maksymalną siłe M5.3

Region 2056 który kilka dni temu pojawił się po wschodniej stronie tarczy słonecznej systematycznie powiększał się i zwiększał swoją aktywność, jednak dopiero dzisiaj zobaczyliśmy tego efekt. Flara wzniosła się o godzinie dwunastej polskiego czasu a cały proces trwał blisko godzine. Powstało również CME(koronalny wyrzut masy), który może w pewnej części trafić w Ziemską magnetosferę.

 

Rozbłysk M5.3

 

Według najnowszych danych region 2056 posiada już konfiguracje magnetyczną beta-gamma-delta a więc jest w stanie produkować rozbłyski najwyższej klasy. Rejon zbliża się do środka tarczy słonecznej i z każdą godziną jego pozycja staje się bardziej geoefektywna. Po wschodniej stronie znajduję się cała gromada aktywnych regionów(2055,2056,2057)  które są już w stanie produkować silne rozbłyski. W najbliższych godzinach również na wschodnie powinny pojawić się jeszcze trzy nowe aktywne regiony.

 

Aktywny region 2056

 

Aktualna aktywność regionów na tarczy słonecznej

 

 

Źródła:

http://www.swpc.noaa.gov

http://www.spaceweatherlive.com

http://solarham.net

http://sdo.gsfc.nasa.gov


W Brazylii odkryto osadę pełną osób nietolerujących promieniowania słonecznego

Na wschodzie Brazylii odnaleziono osadę, w której aż 20 osób cierpi na nietolerancję promieniowania słonecznego. Naukowcy są zaskoczeni, że doszło do aż tylu przypadków chorobowych.

 

Medycyna nazywa ten syndrom skórą pergaminową - xeroderma pigmentosa. Jest to dziedziczna choroba skóry charakteryzująca się zwiększoną wrażliwością nawet na niewielkie dawki promieniowania UV. Choroba jest powodowana przez genetyczny defekt polimerazy DNA wpływający na pigmentację.

 

Jeśli ktoś ze skórą pergaminową bagatelizuje to schorzenie może zostać szybko poparzony przez Słońce i z dużym prawdopodobieństwem dostanie raka skóry. Oznacza to, że tacy nieszczęśnicy praktycznie nie mają możliwości utrzymania się z rolnictwa.

Skóra pergamnowa - xeroderma pigmentosum - foto: wikipedia

Naukowcy z Brazylii, którzy badali tą swoistą epidemią twierdzą, że takie mutacje występują zwykle raz na 100 lat. Fakt, że mieszka tam 20 takich osób to pogwałcenie prawideł statystyki.

 

Taką anomalię tłumaczy się częściowo chowem wsobnym, czyli faktem, że kilka rodzin, które założyły osadę musiało być nosicielami tego genu i dlatego nastąpiła kumulacja genów powodująca, że znacznie częściej rodzili się ludzie, którzy nie powinni dla swojego dobra oglądać światła słonecznego.

 

 

Na podstawie: DailyMail


Rozbłysk M1.8 z regionu 2051, pojawiają się nowe aktywne rejony

Od kilku dni systematycznie rośnie aktywność słoneczna, jak dotąd efektem tego był dzisiejszy rozbłysk który powstał z zachodzącego regionu oznaczzonego numerem 2051 oraz osiągnął maksymalną siłe M1.8

 

Aktualnie na tarczy słonecznej znajduję się duża liczba aktywnych regionów które podzielone są jakby na dwie grupy. Pierwsza z nich znajduje się po zachodniej stronie Słońca i powoli odsuwa się na zachód tracąc swój potencjał. Druga "grupa" rejonów zaczyna pojawiać się po wschodniej stronie naszej gwiazdy, są to dawne regiony które przetrwały pełny obrót i powróciły kolejny raz na widoczną z Ziemi część tarczy słonecznej.

 

 

Rozbłysk M1.8 z regionu 2051

 

 

Rozbłysk który powstał nie będzie geoefektywny ze względu na umiejscowienie rejonu 2051 po zachodniej części tarczy słonecznej. Warto jednak zwrócić uwagę na rejony które pojawiają się na wschodzie, już teraz są trzy a w najbliższych dniach pojawi się ich zdecydowanie więcej. Z dostępnych materiałów jakie posiadamy można wywnioskować, iż posiadają one spory potencjał i są w stanie wyprodukować silne rozbłyski. Klasyfikacja regionów na wschodzie w tym momencie to beta-gamma, jednak z biegiem czasu może przekształcić się w beta-gamma-delta.

 

Aktywny region 2055, 2056 oraz pojawiające się rejony po wschodniej stronie tarczy słonecznej


 

 

W najbliższych dniach spodziewamy się dalszego wzrostu aktywności słonecznej, istnieje spore prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnych rozbłysków klasy M a nawet najwyższej klasy X z pojawiających się na wschodzie rejonów.

 

Aktualne położenie regionów na tarczy słonecznej oraz ich aktywność

 

 

Źródła:

http://solarham.net

http://www.spaceweatherlive.com

http://www.swpc.noaa.gov

http://sdo.gsfc.nasa.gov

 


Powoli wzrasta aktywność słoneczna, dodatkowo powracają aktywne regiony

Ostatni tydzień przyniósł nam bardzo niską aktywność słoneczną, od ostatniego rozbłysku klasy X który miał miejsce w zeszły piątek Słońce było bardzo spokojne, jednak od wczoraj powoli sytuacja ta zaczyna się zmieniać
 
 
Od blisko dwóch dni aktywne regiony znajdujące się obecnie na tarczy słonecznej z godziny na godzinę przybierają na sile. Przez cały zeszły tydzień mieliśmy praktycznie tylko kilka słabych rozbłysków klasy B. Od wczoraj regiony oznaczone numerami 2047, 2049 oraz 2051 zdecydowania zwiększają zarówno rozmiar jak i swoją aktywność.
 
Aktywny region 2047



 
Aktywny region 2049



 
Aktywny region 2051




 
 
Rejony oznaczone numerami 2047 oraz 2049 posiadają aktualnie strukture magnetyczną beta-gamma, natomiast rejon 2051 beta-gamma-delta. Każdy z tych trzech regionów ma już potencjał do wyprodukowania rozbłysków nawet klasy X.
Rejon 2049 znajduje się w tym momencie dokładnie bezpośrednio naprzeciw Ziemi, rejony 2047 i 2051 są położone lekko na zachód jednak jeszcze przez jakieś 48 godzin będą zagrażały rozbłyskami naszej planecie. Każdy ewentualny rozbłysk z któregoś z tych trzech rejonów będzie geoefektywny.
 
Aktualne rozmieszczenie regionów na tarczy słonecznej



 
 
Dodatkowo w ciągu najbliższych dni będą powracać dawne aktywne regiony a tych jest całkiem sporo bo aż dziesięć. W najbliższym tygodniu aktywność słoneczna powinna systematycznie wzrastać do wysokiego poziomu, nie jest wykluczone że w najbliższym czasie czekają nas kolejne już w tym roku silne rozbłyski.
 
 
Aktualna aktywność słoneczna, oraz powracające regiony






 
 
 
Źródła:
http://solarham.net
http://www.spaceweatherlive.com
http://www.swpc.noaa.gov
http://sdo.gsfc.nasa.gov